poniedziałek, 17 stycznia 2011

vademecum PSGU.

Polskie Stowarzyszenie Graczy Ultimate, dla jednych- od samego powstania- partner w propagowaniu ultimate w Polsce, dla innych instytucja całkowicie anonimowa. Tym ostatnim właśnie dedykujemy ten wywiad. Na kilka pytań zgodziła się odpowiedzieć Wiktoria Maruszczak, wiceprezes Stowarzyszenia.

frisbeepropaganda: Ultimate Frisbee w Polsce jest dyscypliną sportu, która łączy prawdziwych pasjonatów, to głównie od nich zależy, w jakim stopniu będzie postępował jej rozwój, to oni poświęcają czas i siły, by trenować, to oni także ponoszą koszty wyjazdów na turnieje, podczas których mogą zbierać owoce swojej pracy. Dlaczego więc powstało Polskie Stowarzyszenie Graczy Ultimate??
Wiktoria Maruszczak: Faktycznie, specyfika tego sportu jest taka, że spora część obowiązków, którymi w innych sportach zajmują się związki czy federacje, spoczywa na graczach. Wynika to przede wszystkim z tego, że Ultimate jest bardzo młodą dyscypliną, na początku swojej ścieżki rozwoju. Istnieją jednak inne powody takiego stanu rzeczy, które, jak wierzę, są również jednymi z głównych przyczyn naszej miłości do Ultimate Frisbee. Mam na myśli Spirit of the game (który z definicji wyklucza nieuczciwą rywalizację, nierówne szanse i pragnienie sukcesu za wszelką cenę) i fakt, że w tym sporcie nie ma pieniędzy. Jest kwestią dyskusyjną czy brak środków finansowych może być wynikiem samego spiritu – pojawiają się głosy, że sport bez sędziów nigdy nie dostanie się na listę sportów olimpijskich, oraz że ciężko jest „produkować czempionów” bez trenowania w pełnym wymiarze i bez wsparcia finansowego. Pytanie czego chcemy w przyszłości dla Ultimate?
Wróćmy do głównego wątku - nie ma wielkich sponsorów, zawodnicy nie dostają wynagrodzenia za grę, zwycięskie drużyny nie otrzymują nagród pieniężnych. Idąc dalej, jest to powód, dla którego nie mamy pieniędzy żeby zatrudniać specjalistów, którzy pomogliby nam rozwijać drużyny i wykonywaliby za nas formalne i treningowe czynności (organizowali turnieje, treningi, zgrupowana, wyjazdy, rejestrowali kluby sportowe i pozyskiwali sponsorów). Dlatego musimy sami się organizować i sami sobą rządzić. Nasuwa się kolejne pytanie, czy to także nie jest rodzynek w cieście Ultimate? Czy jako dzieci nie marzyliśmy żeby głupi trener albo nauczyciel wfu przestał narzucać nam swoje podstarzałe poglądy? Czy nie czujemy się lepiej kiedy mamy poczucie, że na boisku gramy to, co sami wymyśliliśmy i stworzyliśmy? Czy tu nie chodzi o coś więcej niż sukces sportowy?
Wraz z rozwojem Frisbee w Polsce i na świecie, ewoluują też nasze potrzeby. Powoli okazuje się, że aby zorganizować naszą drużynę, turniej czy reprezentację, potrzebujemy po drodze załatwić coraz więcej formalności, wydać coraz więcej pieniędzy, żeby wystąpić na prestiżowym turnieju potrzebujemy profesjonalnych strojów, rośnie nam apetyt na wsparcie medialne. Z takich właśnie powodów powstało Polskie Stowarzyszenie Graczy Ultimate. W odpowiedzi na rosnące potrzeby, związane z organizowaniem życia polskiej rodziny Frisbee.
Od strony formalnej, PSGU pozwala nam istnieć w świetle prawa. Co o celach mówi Statut?
Celem Stowarzyszenia jest:
1) upowszechnianie i popularyzacja sportu Ultimate oraz innych sportów związanych z latającym dyskiem w Polsce (takich jak: Freestyle, Discgolf i innych),
2) organizacja współzawodnictwa sportowego w ramach wyżej wymienionych dyscyplin,
3) uczestnictwo polskich graczy Ultimate i gier pokrewnych w krajowych i zagranicznych imprezach sportowych,
4) aktywizacja i upowszechnianie kultury fizycznej i sportowego stylu życia,
5) podnoszenie poziomu gry w Ultimate oraz gier pokrewnych w Polsce.
Co to oznacza dla każdego z nas? W oczach kogokolwiek, z kim chcemy współpracować (wynajmując halę, boisko, organizując turniej, rozmawiając ze sponsorem czy patronem, wprowadzając Ultimate do szkół, organizując warsztaty, imprezy) wyglądamy dużo bardziej wiarygodnie i zachęcająco niż anonimowa osoba. Jesteśmy dużo bardziej przekonujący jako grupa niż pojedynczo. Jest to również świadectwo, że podchodzimy do sprawy poważnie i odpowiedzialnie. Warto wspomnieć również, że jako Organizacja Pożytku Publicznego możemy dostawać 1% podatku.
Drugą stroną medalu jest furtka na światowe Ultimate. PSGU zostało członkiem WFDF i dzięki temu możemy wysyłać reprezentantów kraju na turnieje wysokiej rangi.
Podsumowując, PSGU jest nam pomocne w wielokierunkowym rozwoju Frisbee w Polsce. I z taką pomocą każdy z nas może dołożyć swoją cegiełkę.

frisbeepropaganda: Jedną z form realizacji celów Stowarzyszenia- według jego statutu- jest właśnie reprezentowanie graczy ultimate na forum międzynarodowym. Czy mogłabyś opisać, na czym ta współpraca polega i jakie przynosi korzyści polskim zawodnikom?
Wiktoria Maruszczak: Oprócz kwestii, którą poruszyłam w poprzednim pytaniu, chodzi o budowanie relacji z przedstawicielami Ultimate na świecie. PSGU jest w stałym kontakcie z WFDF i przedstawicielami innych stowarzyszeń. Zdajemy sprawozdanie z tego jak wygląda u nas scena Ultimate, zapisujemy drużyny narodowe na turnieje (na turniejach mistrzowskich warunkiem przyjęcia drużyny jest członkowstwo WFDF).  
W ubiegłym roku, dzięki temu, że byliśmy już członkiem WFDF, mogliśmy uczestniczyć w kongresie WFDFu na WUCC w Pradze. Dyskutowane były przeróżne kwestie, dotyczące Ultimate na świecie, a my mieliśmy szansę zająć stanowisko (i zagłosować) we wszystkich sprawach. Sprawozdanie z kongresu tutaj. Być może tematy poruszane na kongresie wydają nam się odległe i abstrakcyjne, ale mają realny wpływ na to, co dzieje się również u nas w Polsce!

frisbeepropaganda: Na najbliższym ogólnokrajowym turnieju w Józefowie odbędzie się Walne Zebranie, podczas którego będzie można ubiegać się o członkowstwo w Polskim Stowarzyszeniu Graczy Ultimate. Czy dołączenie jest symboliczne, czy może każdy członek ma realny wpływ na działanie PSGU??
Wiktoria Maruszczak: Zgodnie ze statutem PSGU:
Członkowie zwyczajni mają prawo do:
1) korzystania z wszelkich form działalności Stowarzyszenia,
2) biernego i czynnego uczestnictwa w wyborach władz Stowarzyszenia,
3) zgłaszania wniosków w sprawach dotyczących Stowarzyszenia i domagania się ich rozpatrzenia,
4) uczestnictwa w Walnym Zebraniu z prawem głosu,
5) odwoływania się od decyzji bezpośrednio ich dotyczących.
Może warto wspomnieć tutaj też o obowiązkach członków, z których każdy powinien zdawać sobie sprawę.
Członkowie zwyczajni Stowarzyszenia zobowiązani są do:
1) przestrzegania statutu, regulaminu, uchwał Stowarzyszenia,
2) dbania o dobre imię Stowarzyszenia,
3) popularyzowania idei Stowarzyszenia,
4) brania aktywnego udziału w działalności Stowarzyszenia.
Dobrze traktować punkty statutowe jako zachętę i możliwość!

frisbeepropaganda: Załóżmy, że osoba aplikująca do Stowarzyszenia nie ma możliwości, by przyjechać osobiście na Walne Zebranie. Czy istnieje możliwość, żeby swój wniosek o członkowstwo przekazała osobie trzeciej?
Wiktoria Maruszczak: Oczywiście, istnieje taka możliwość. Wnioski można również przesyłać mailem do Zarządu.

frisbeepropaganda: Dlaczego warto być członkiem PSGU?
Wiktoria Maruszczak:
 - Im więcej członków, tym silniejsza organizacja – będziemy bardziej wiarygodni dla sponsorów,    urzędów, współpracowników
-  Żeby móc decydować o tym, co się dzieje w polskim frisbee – np. wybierać prezesa, zarząd, sam/a kandydować, wybierać selekcjonera reprezentacji, głosować w każdej sprawie, składać wnioski/pomysły.
-   Żeby mieć do czynienia z takim Stowarzyszeniem, jakim chciałoby się je  widzieć - najlepszym sposobem żeby to osiągnąć jest własna aktywność w zmienianiu i budowaniu go. 
-  Żeby przyczynić się do skutecznej współpracy dla wspólnego dobra, odpowiedzialności i trudnej sztuki kompromisu.
-   Żeby móc grać w reprezentacjach, mistrzostwach itd.

Wiktoria Maruszczak, oprócz swojej funkcji w Zarządzie PSGU, jest również aktywną i jedną z najbardziej doświadczonych polskich zawodniczek. W dywizji mixed reprezentuje drużynę Grandmaster Flash, w dywizji women- Sky This. Bardzo dziękujemy za poświęcony nam czas!!


PS. Wnioski o członkowstwo w PSGU, jak również ewentualne pytania wysyłajcie na adres: zarzad@frisbee.pl




  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz